Autor |
Wiadomość |
Nova |
Wysłany: Sob 18:45, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
fajne! podoba mi się |
|
|
~.:Gatomon Nivea:.~ |
Wysłany: Pią 11:52, 06 Lip 2007 Temat postu: |
|
Drastyczne jak i ja |
|
|
Helli |
Wysłany: Pią 10:26, 06 Lip 2007 Temat postu: |
|
Drastyczne ,ale fajne ,podoba mi się |
|
|
~.:Gatomon Nivea:.~ |
Wysłany: Czw 20:36, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
Shadow.666 napisał: | Aki wrzeszczący jak baba na widok piły mechanicznej? chciała bym to zobaczyć |
Da się załatwić Tylko musisz kupić mi piłę mech i dać jeszcze żywego Akiego |
|
|
Shadow.666 |
Wysłany: Czw 20:15, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
Aki wrzeszczący jak baba na widok piły mechanicznej? chciała bym to zobaczyć |
|
|
Mary |
Wysłany: Czw 20:10, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
~.:Gatomon Nivea:.~ napisał: | Bo to w końcu opowiadanie z "Nicości" |
no ale jakie śmieszne
ja lubie takie głupie i śmieszne rzeczy..sama nie wiem |
|
|
~.:Gatomon Nivea:.~ |
Wysłany: Czw 12:52, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
Bo to w końcu opowiadanie z "Nicości" |
|
|
Mary |
Wysłany: Pią 12:09, 29 Cze 2007 Temat postu: Re: ~.:Śmiertelna Piła:.~ |
|
no patrzcie, jakie dziwne i śmieszne rzeczy potrafią dogłowy przyjść
bardzo mi się podoba xD
choć Aki i Lauri w tym opie robią za jakieś niezdary, to i tak mi się podoba xD |
|
|
~.:Gatomon Nivea:.~ |
Wysłany: Czw 15:11, 28 Cze 2007 Temat postu: ~.:Śmiertelna Piła:.~ |
|
To może ja dam jakieś krótkie opowiadanie o Laurim... Niektórzy mogą je znać z Fo o TR Ostrzegam że flaki z... krwią
Pewnego razu był sobie ślimak, którego właśnie przejechał przystojny Lauri Ylonen, nowym samochodem (Opel Astra Clasik Combi 1.0 koloru czarnego). Z ślimaczka zostały wióry, a Lauri pognał do swojej ukochanej, która czekała zniecierpliwiona z obiadem. Nazywała się Gatomon Nivea.
Lauri z bukietem róż zerwanych z jej ogródka, zapukał do drzwi. Gatomon (z piłą mechaniczną w rękach) otworzyła mu.
L: Co ty chcesz z tym zrobić?!?!-zemdlał...
Nagle na dróżce jedzie deskorolką Aki.
A: Gatiś?! Co mu się znowu stało?!
G: Gdyby tobie Mimi otworzyła z piłą mechaniczną w rękach, też byś zemdlał.
A: Coś ty!!!? Wrzeszczałbym jak baba!!!
Gdy on pojechał dalej, Gatomon zadzwoniła do Mimi, żeby otworzyła mu z piłą. Efekt był taki sam jak u Lauriego, tylko, że Aki faktycznie wrzeszczał.
Lauri, gdy się obudził, telepał się ze strachu. Wkurzony wsiadł do samochodu i pojechał do swojego kumpla Ville Vallo, ale otworzyła mu policja. Ville został brutalnie zamordowany przez Gang Richa Blacka. Miał u niego dług z narkotykami, lecz go nie spłacił.
A obok zwłok leżał liścik dla Lauriego od Richa:
"Drogi Lintu!!!
Trzymaj swoją laskę w klatce, bo ja na nią czycham.
Rich."
Lauri pędem pojechał do domu. Drzwi wejściowe były lekko uchylone.
L: Gati![...]Gdzie jesteś?![...]Kochanie!-wołał, ale nikt nie odpowiadał.-Aaaa!!!!
Na fotelu siedział Rich.
R: Czego się drzesz?! Gatomon tu nie ma.
L: Gdzie ona jest!?
R: Moja słodka tajemnica.
L: Jeśli coś jej się stanie...
R: Ona ma luksusowe warunki.-przerwał mu.-Szkoda tylko, że z nich nie korzysta... A po za tym miałeś jej pilnować, ale nie upilnowałeś. Twoja strata.
L: Albo ją wypuścisz, albo pożałujesz!
R: A bo co mi zrobisz?! Chyba pocałujesz w tyłek!
L: Nie!!!-i wziął piłę mechaniczną która leżała jeszcze pod drzwiami.-Ale mogę użyć tego!
Zaczęli ganiać się po pokoju. Nagle Rich wybiegł z domu. Lauri za nim z piłą. Potknął się i piła "rzuciła się" na Richa. Zostały z niego szczątki.
Wszystkiemu przyglądał się najlepszy przyjaciel oraz sąsiad Gatomon, czyli Ray.
Ra: Gati cały czas ukrywała się u nas.
L: Nic jej nie jest?
Ra: Zapytaj się jej.
Gatomon podbiegła do Lauriego. Przytulili się, a że Lauri był w szoku, wywrócił się na nią.
I żyli długo i szczęśliwie!!! K.O.N.I.E.C.!!!
Krótkie i dziwne:D Ale mam nadzieję że wam się spodoba |
|
|